czwartek, 31 stycznia 2013

Nawet dobry dzień

Heii

Mój dzisiejszy dzień zaczął się od modlitwy,ponieważ urodził mi się kuzyn jest wcześniakiem jest w strasznym stanie.Na szczęście moje i może (WERONIKI ) jeśli się modliła co pisała wczoraj,że się pomodli więc dziękuje ci :).

Nie napiszę wszystkiego na temat mojego kuzyna,ponieważ jest to prywatna rzecz.

Ale proszę was wszystkich o dzisiejszą modlitwę za Piotrusia aby jego serduszko biło wiecznie.
Jak się już po modliłam zjadłam pyszne śniadanko.Czyli tymbark i świeża pizza(pic cerka)
następnie ubrałam się i poszłam z blanką na dwór,strasznie się wybiegałyśmy w szczególności ona.Do tej pory śpi.Na dworze od bardzo dawna nie puszczałam jej,ponieważ nie słuchała się mnie dzisiaj się odważyłam spuścić ją i gdy ją wołałam przybiegała do mnie.Miło widzieć,że wreszcie może biegać swoim tempem.Przyszłam do domu i powiedziałam: "Jaki mam syf w pokoju" i wzięłam się za sprzątanie i teraz piszę ten post.Mam nadzieję,że potem Magda do mnie przyjdzie bo ten tydzień jestem praktycznie sama w domu z Blanką.Rodzice cały czas pracują i nie mają czasu na odpoczynek w Niedziele mają wolne i jedziemy do Piotrusia a jak już przyjedziemy to może pójdziemy na lodowisko :).

Teraz idę zjeść obiadek a potem podwieczorek.
Obiecuje,że dzisiaj będzie druga notka :)
Tematyczna zostawiam wam kilka pomysłów a wy wybierzcie który post chcecie :
-Moja przyjaźń
-O Nałogach
-Blogowe obietnice
-Recenzja tuszu MAYBELLINE 


KTÓRY POST CHCIAŁBYŚ ZOBACZYĆ ?



2 komentarze:

  1. Blogowe obietnice bo nie wiem o co chodzi :D
    A co do kuzyna, na pewno będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Modliłam się:)

    i wszystko jest już dobrze.. a nie mówiłam ? :)

    OdpowiedzUsuń